USA z Charakterem – Przewodnik Runaway Ann

Drogi bez końca, zachody słońca i miejsca, do których chcę wracać.
Oto mój osobisty przewodnik po USA – pełen autentycznych miejsc, klimatycznych noclegów i kulinarnych odkryć.
Zacznij tutaj

Mój przewodnik po USA
Zbiór praktycznych porad z perspektywy życia w USA i wielu road tripów – wskazówki, inspiracje i miejsca, które naprawdę warto znać
Moje amerykańskie trasy

Oregon – 4 dni na wybrzeżu
Magiczna trasa przez klify, latarnie i dzikie plaże – od Astorii po Brookings.

Arizona – pustynna trasa 7 dni
Sedona, kaniony, saguaro – 100% pustynny klimat, kolory i przestrzeń.
Miasta z charakterem

San Francisco – plan na 1 dzień
Spacer przez most, poranna mgła, kultowe tramwaje i zachód słońca nad zatoką
Parki narodowe, które robią wrażenie

Mount Rainier – co warto zobaczyć
Mgiełki, jelenie i dzikie kwiaty – górski reset wśród wodospadów i śnieżnych szczytów.

Joshua Tree – najlepsze szlaki
Pustynia, cisza i dziwne drzewa – jak spacer po innym świecie. Magiczne i surowe.

Hawai’i Volcanoes – wulkan z bliska
Wulkany, dżungla i krater w chmurach – surowe piękno i potężna siła natury.
Miejsca z duszą

Ukryte miejsca w Oregonie
Moje sekrety po 2 latach życia w Oregonie – miejsca, których nie ma w przewodnikach.

Point Reyes – mój przewodnik
Dzikość Pacyfiku, mgła i latarnie – odkryj jedno z moich ulubionych miejsc w Kalifornii.

Seattle – nie tylko Space Needle
Mgła, kawiarnie, widoki i lasy – Seattle to idealne miasto na slow weekend.
Smaki USA moimi oczami

Portland – gdzie zjeść
Kawa, pączki i kuchnie z całego świata. Moje ulubione miejsca w Portland – nie tylko dla hipsterów.

Hawaje – jedzenie na Big Island
Food trucki, lokalne przysmaki i moje must-eat na Big Island. Gdzie zjeść dobrze i klimatycznie.
USA dla Ciebie – mapy i plany na telefon

Nie chcesz błądzić? Mam dla Ciebie coś lepszego.
Stworzyłam mapy z punktami widokowymi, lokalnymi knajpkami, klimatycznymi noclegami i sprawdzonymi trasami – wszystko, co naprawdę warto zobaczyć i przeżyć.
Możesz je zapisać na telefonie i korzystać nawet offline. Idealne, żeby ruszyć w drogę bez stresu – i z uśmiechem.

Mapa Sedony
Moje ukochane trasy w Sedonie – trochę ciszy, trochę zachwytu i dużo czerwonego pyłu na butach
Praktycznie o USA – jak zaplanować podróż po swojemu?

Kiedy najlepiej jechać?
Od kiedy mieszkam w USA, wiem jedno: nie ma jednej dobrej pory na całą Amerykę.
Wiosną polecam Oregon – pachnie lasem, kwitną rododendrony. Jesienią i zimą – Arizona z idealną pogodą na wędrówki.
Unikaj pustyni latem, serio – to jak piekarnik. Zimą w Kolorado czekają góry. Omijaj święta i spring break – ceny i tłumy jak z horroru.
Jak się poruszać po USA?
Samochód to podstawa, serio. W większości miejsc bez auta nie ruszysz się z lotniska.
Transport publiczny? Tylko w dużych miastach. Wynajmuję zawsze przez Rentalcars.
Pamiętaj – płacisz przed tankowaniem. No i tak – na czerwonym możesz skręcić w prawo, co sama ogarnęłam dopiero po klaksonach.
Wpisy, które Ci pomogą:


Co spakować do USA?
Bluza to podstawa, nawet jeśli jedziesz latem.
Dzień: 35°C, wieczorem: szok termiczny. Zawsze pakuję warstwy, porządne buty i zapasową kartę.
Do tego powerbank, miniapteczka i filtr do wody – szczególnie jeśli planujesz road trip.
No i pamiętaj: zostaw miejsce w walizce. W USA zakupy robią się same.
Gdzie spać w USA?
Mieszkałam w motelach przy drodze, spałam na kempingu pod gwiazdami i testowałam butikowe hotele – i każde z tych miejsc ma swój klimat.
Moje ulubione to retro motele z historią. Booking sprawdza się świetnie, ale kempingi trzeba rezerwować z wyprzedzeniem – szczególnie w parkach narodowych.


Co i gdzie jeść w USA?
Tu porcja śniadania potrafi być większa niż całe moje menu z Gdańska.
Uwielbiam food trucki, dinersy i lokalne knajpki. Poke na Hawajach, pizza w Oregonie, tacos w Arizonie.
Pamiętaj: napiwek to nie opcja – to obowiązek. Zwykle 18-20% i już mnie to nie dziwi.
Ile to wszystko kosztuje?
Wiza niepotrzebna – wystarczy ESTA za 21$. Noclegi od 80$, wypożyczenie auta 50-75$ dziennie.
Kempingi tańsze, ale trzeba rezerwować z wyprzedzeniem.
Ubezpieczenie? Koniecznie. W USA nawet szybka wizyta na pogotowiu potrafi kosztować kilka tysięcy dolarów.
Ceny na półce? Bez podatku. Stanowy, miejski albo hrabstwa doliczą Ci dopiero przy kasie. Welcome to America.


Na co uważać w USA?
Mieszkając tu, szybko się uczysz: karta kredytowa to konieczność (debetowe bywają odrzucane), napiwki to część systemu, a rozmiar „S” nie znaczy to samo co w Polsce.
Sprawdzaj dzielnice przed rezerwacją noclegu. I nie zostawiaj niczego na widoku w aucie – nawet na pięć minut.
Chcesz więcej inspiracji z USA?
Dołącz do newslettera i zgarnij darmowe mapki z moimi ulubionymi trasami, miejscami z duszą i lokalami, które naprawdę warto znać.