Ten artykuł zawiera linki partnerskie. Jeśli dokonasz rezerwacji za pośrednictwem tych linków, mogę otrzymać prowizję, która wspiera ten blog. Możesz mieć pewność, że moje rekomendacje opierają się na uczciwych ocenach i że korzystanie z tych linków nie ma wpływu na ceny. Dziękuję za Twoje wsparcie!
Szukacie sposobu na zwiedzenie Kuala Lumpur w 2 dni? Świetnie trafiliście! Żadna podróż do Malezji nie jest kompletna bez odwiedzenia tego fascynującego miasta.
Kosmopolityczna stolica skradła moje serce i stała się jednym z moich ulubionych miejsc w Azji Południowo-Wschodniej.
Doskonała kuchnia, różnorodna kultura i fascynująca architektura czynią Kuala Lumpur miejscem wyjątkowym. Nic dziwnego, że przyciąga ono turystów z całego świata.
Specjalnie dla Was przygotowałam poniższy przewodnik po tym fantastycznym mieście. Znajdziecie w nim najlepsze atrakcje oraz restauracje w Kuala Lumpur na 2 dni.
Mam nadzieję, że po jego przeczytaniu od razu zechcecie odwiedzić to niesamowite miejsce. Miłej lektury!
Table of Contents
Dlaczego warto odwiedzić Kuala Lumpur?
Czy wiecie, że Kuala Lumpur razem z przylegającymi do niego przedmieściami liczy ponad 8 milionów mieszkańców?
Wprawdzie jest to wciąż mniej niż chociażby populacja Mumbaju, liczba ta i tak robi wrażenie i pokazuje jak okazała jest to aglomeracja.
KL, jak swoją stolicę często określają sami Malezyjczycy, swoją pełną nazwę zawdzięcza „błotnemu” ujściu dwóch rzek: Gombak i Kelang. I faktycznie, jeśli się dobrze przyjrzeć, obie rzeki są koloru brązowego.
Miasto to jest istną mieszanką kulturową – znajdziemy tu zarówno mieszkańców pochodzenia malajskiego (nie mylić z Malezyjczykami), hinduskiego, jak i Chińczyków, a także przedstawicieli wielu innych narodowości.
W parze z kulturalną różnorodnością, idzie również tutejsza architektura. Nie zdziwcie się więc, gdy w pobliżu supernowoczesnych wieżowców (chociażby takich jak słynne Petronas Towers) znajdziecie także starodawną, malajską wioskę na palach (Kampong Baru), czy też kolorowe, podniszczone budynki Chinatown.
Można więc śmiało stwierdzić, że podobnie jak wiele innych azjatyckich stolic, Kuala Lumpur to zdecydowanie miasto pełne kontrastów.
Jednak to, co mnie najbardziej urzekło w stolicy Malezji to nie architektura ani zabytki, a wspaniała różnorodna kuchnia, chyba jedna z najciekawszych na całym kontynencie.
Dzięki wpływom wielu narodowości, znajdziemy tu zarówno dania kuchni malajskiej, chińskiej, jak i indyjskiej, a także te inspirowane sąsiednią Tajlandią, czy też Indonezją.
Przygotujcie się zatem na prawdziwą ucztę dla podniebienia! Jedno jest pewne, z pewnością nie wyjedziecie z Kuala Lumpur głodni!
Co zobaczyć i gdzie zjeść w Kuala Lumpur w 2 dni?
Kuala Lumpur w 2 dni: Dzień pierwszy
Petronas Towers i Suria KLCC
Swoją wizytę w Kuala Lumpur warto zaplanować na przynajmniej 2 dni (ja spędziłam tutaj 3 noce i było to optymalne rozwiązanie).
Zwiedzanie Kuala Lumpur w 2 dni warto rozpocząć od spaceru do najpopularniejszej atrakcji, a mianowicie bliźniaczych wież Petronas Towers oraz znajdującej się w nich największej malezyjskiej galerii – Surii KLCC.
Muszę przyznać, że na początku dosyć sceptycznie podchodziłam do tego typu miejsc, jednakże z czasem na własnej skórze przekonałam się, dlaczego mówi się, że głównym sportem narodowym Malezyjczyków nie jest wcale piłka nożna, a włóczenie się po sklepach 😉
Kluczem do rozwiązania tej zagadki był jeden prosty fakt – w KL (i Malezji w ogóle) jest strasznie gorąco (a do tego dosyć często pada), klimatyzowane (i zadaszone) centra handlowe wydają się więc być doskonałą ucieczką przed żarem miasta.
Wracając jednak do samych wież, to oprócz tego, że stanowią one świetny punkt orientacyjny w mieście, równie dobrze się prezentują (szczególnie nocą, kiedy są pięknie podświetlone). O ile jednak z zewnątrz rzeczywiście wywierają spore wrażenie, w środku jakoś szczególnie nie zachwycają (swoim wyglądem przypominają raczej typowe centrum biznesowe).
Niegdyś ze swoimi 88 kondygnacjami i 452 metrami wieże Petronas były najwyższymi budynkami na świecie, obecnie mieszczą się zaledwie w pierwszej trydziestce (zaszczytne pierwsze miejsce przypada wieży w Dubaju). Niemniej jednak z pewnością trzeba je zobaczyć, w końcu to najbardziej rozpoznawalna wizytówka miasta, a także i całego kraju.
Jeśli traficie na ładną pogodę warto także wybrać się na taras widokowy znajdujący się na moście Sky Bridge, który łączy oba budynki Petronas (bilety najlepiej zakupić wcześniej online, w kasie jest ich ograniczona ilość, cena za osobę dorosłą wynosi 98 ringgitów, więcej info na stronie).
W pobliżu Surii KLCC znajduje się też godne uwagi akwarium – Aquaria KLCC, które szczyci się blisko 250 gatunkami zwierząt i szklanym tunelem z rekinami przepływającymi nad głowami odwiedzających (więcej informacji na stronie).
Z pewnością warto także przespacerować się po położonym w pobliżu wież, zadbanym miejskim parku, który równie chętnie jak przez turystów, jest i odwiedzany przez samych Malezyjczyków.
Pavilion KL i Pho Vietz | Kuala Lumpur w 2 dni
Jeśli zgłodniejecie, niczym rodowici Malezyjczycy, koniecznie wybierzcie się na obiad do… centrum handlowego.
Polecam prawdziwą wietnamską ucztę w restauracji Pho Vietz, serwującej swoje pyszności w popularnym centrum handlowym Pavilion. W bogatym menu znajdziemy same klasyki kuchni wietnamskiej, takie jak spring rollsy z krewetkami, mięsne pierożki oraz kilka rodzajów zupy pho.
Polecam spróbować zupę pho z kawałkami wołowiny i krewetkami, makaronem vermicelli, sosem rybnym oraz dużą ilością świeżej kolendry (jej nigdy za wiele! ;)). Zapewniam Was, że wszystko smakuje równie dobrze jak wygląda!
Kuala Lumpur Bird Park | Kuala Lumpur w 2 dni
Po obiedzie wybierzcie się do znajdującego się na terenie rozległych ogrodów botanicznych Parku Ptactwa (Kuala Lumpur Bird Park), ponoć największego w całej Azji.
Jako, że miejsce to jest dosyć znacznie oddalone do Pavilionu, warto zamówić taksówkę z Graba (bardzo polecam Wam tę opcję, pozwala zaoszczędzić sporo czasu, a kosztuje stosunkowo niewiele).
Park Ptactwa to bardzo popularna atrakcja turystyczna, odwiedzana średnio przez 200 tysięcy osób rocznie. Miejsce to zamieszkuje ponad 3 tysiące ptaków będących przedstawicielami blisko 200 gatunków (90% z nich pochodzi z Malezji). Wśród nich możemy zobaczyć między innymi różowe flamingi, piękne, wielobarwne papugi, a także dzioborożca – narodowego ptaka Malezji, który obecnie niestety zagrożony jest wyginięciem.
Większość ptaków spaceruje sobie swobodnie po alejkach parku, tylko nieliczne z nich są zamknięte w klatkach. Nie zdziwcie się więc, gdy podczas zwiedzania drogę zablokuje Wam niczym niewzruszone stado flamingów!
Ptaki możecie karmić dostępnymi dla odwiedzających ziarnami, a jeśli będziecie mieli trochę szczęścia, być może załapiecie się także na porę karmienia lub inne organizowane tutaj atrakcje.
Park podzielony jest na wiele tematycznych sekcji. Mi najbardziej do gustu przypadła część z malowniczymi wodospadami.
Informacje praktyczne
Park Ptactwa czynny jest codziennie od godz. 9.00 do 18.00. Wstęp na teren parku jest płatny i wynosi 85 ringgitów za osobę dorosłą. Na zwiedzanie warto przeznaczyć minimum dwie godziny. Więcej informacji znajdziecie na stronie.
Merchant’s Lane | Kuala Lumpur w 2 dni
Po wizycie w parku, warto wybrać się na obłędne desery i aromatyczną kawę do zlokalizowanego w pobliżu Chinatown lokalu Merchant’s Lane.
Aż trudno uwierzyć, że w miejscu tym niegdyś znajdował się chiński dom publiczny, a obecnie serwują tutaj tak pyszne jedzenie.
Muszę przyznać, że lokal ten od razu urzekł mnie swoim niebanalnym wystrojem oraz kameralną atmosferą, a gdy do moim rąk trafiły karty dań, wiedziałam już na 100%, że prędko stamtąd nie wyjdę 😉 Bo któż mógłby się oprzeć deserowi o tak intrygującej nazwie jak better than sex?
I tak, na moim stole wylądowały kolejno dwa słodkie specjały zakładu – pandanowe roti z topionym serem, lodami o smaku kaya toast (popularny w Singapurze tost śniadaniowy z dżemem kokosowo-jajecznym), truskawkami i słodkim syropem oraz smażone kulki w stylu brioszek z cytrynowymi lodami oraz sosem kaya.
Prawda, że sam opis brzmi obłędnie? I uwierzcie mi, to jedne z lepszych deserów, jakie jadłam w całej Malezji. Oprócz słodkości do wyboru mamy także dostępne przez cały dzień dania obiadowe. Koniecznie musicie tutaj wstąpić!
Chinatown | Kuala Lumpur w 2 dni
Kolejnym miejscem jakie musicie odwiedzić, zwiedzając Kuala Lumpur w 2 dni, jest kolorowa i gwarna dzielnica Chinatown.
Bez wątpienia najbardziej wyróżniającą się ulicą w całej dzielnicy jest obwieszona czerwonymi lampionami Jalan Petaling, która szczególnie klimatycznie prezentuje się nocą.
Jak to w każdym typowym chińskim „miasteczku”, i tutaj znajdziecie szereg tanich restauracji i garkuchni serwujących takie specjały jak makaron z wieprzowiną, czy też zupa z pierożkami wantan, liczne hostele w sam raz na kieszeń przeciętnego backpackersa, a także targowisko ze straganami uginającymi się pod ciężarem podróbek znanych marek (aż dziw mnie bierze, kto to kupuje?).
Wielbiciele ulicznej kuchni oraz tanich zakupów z pewnością nie będą więc zawiedzeni. Pamiętajcie tylko, aby zawsze się targować 😉
Będąc w Chinatown warto także zobaczyć hinduską świątynię Sri Mahamariamman (jedną z najważniejszych w mieście), a także dwie taoistyczne świątynie – Guan Di oraz Sin Sze Si Ya (najstarszy tego typu obiekt sakralny w Kuala Lumpur).
Symphony Lake Water Show | Kuala Lumpur w 2 dni
Po spacerze po chińskiej dzielnicy, na zakończenie dnia warto wybrać się na wychwalany przez wszystkich, muzyczno-świetlny pokaz fontann – Symphony Lake Water Show.
Pokaz ten odbywa się codziennie o godz. 19.30, 20.30 oraz 21.30 przed centrum handlowym Suria KLCC.
Przedstawienie trwa około dwudziestu minut i zachwyca muzyką idealnie dobraną do „tańczących” kolorowych strumieni fontanny na tafli jeziora.
Kuala Lumpur w 2 dni: Dzień drugi
Swój drugi dzień zwiedzania Kuala Lumpur w 2 dni warto rozpocząć od śniadania w dosyć wyszukanej, jak na malezyjskie standardy, kawiarnio–restauracji VCR Café Kuala Lumpur.
VCR Café to ostatnimi czasy dosyć popularne miejsce w mieście, specjalizujące się głównie w wymyślnych śniadaniach i brunchach. Miejsce to zostało wyróżnione odznakę Tripadvisora – 'Traveler’s choice’. Smacznie zjedzą tu zarówno wegetarianie, jak i mięsożercy.
Ciekawostką jest fakt, że knajpa zlokalizowana jest w starej dzielnicy Pudu, w budynku, w którym niegdyś stacjonowali strażnicy pobliskiego więzienia.
Polecam spróbować specjalność zakładu w postaci domowej kiełbaski chipolata z mieloną jagnięciną, pieczonym pomidorem, bekonem i grzankami z jajkiem w koszulce lub wegetariański tost z fetą, jajkiem i puree z awokado.
Świątynia Thean Hou | Kuala Lumpur w 2 dni
Po śniadaniu wybierzcie się do Thean Hou Temple. Świątynia ta jest ponoć największym chińskim budynkiem sakralnym w całym mieście i poświęcona została bogini morza.
To co mnie najbardziej urzekło w tym miejscu (oprócz imponującej architektury rzecz jasna), to rozległe ogrody z rzeźbami wyjętymi niczym z chińskiej mitologii oraz piękne widoki na miasto rozpościerające się ze wzgórza Robson.
Najmniej zaś do gustu przypadła mi zlokalizowana na parterze część z pamiątkami i dewocjonaliami.
Ciekawostką jest fakt, iż na pierwszym piętrze świątyni znajduje się sala wynajmowana na różnego typu uroczystości, w tym na chińskie śluby.
Oprócz więc bogato zdobionej sali modlitewnej, z wizerunkiem samej bogini, mamy także całkiem zwyczajne pomieszczenie z poczekalnią z krzesełkami, telebimem i maszyną wydającą numerki.
Oczywiście żaden chiński ślub nie mógłby się obyć bez pamiątkowej fotografii na tle specjalnie przygotowanej do tego celu foto-ścianki.
Informacje praktyczne
Świątynia czynna jest codziennie w godzinach od 8.00 do 18.00. Wstęp do świątyni jest bezpłatny.
Niestety, w pobliżu świątyni nie kursuje żadna komunikacja miejska, w związku z tym najlepiej udać się do niej taksówką (najlepiej skorzystać z aplikacji Grab).
Na parterze świątyni znajduje się niewielka restauracja, w której za przystępną cenę możecie zjeść dania chińskie lub wegetariańskie.
Lot 10 Hutong Food Court | Kuala Lumpur w 2 dni
Przedostatnim miejscem, jakie polecam odwiedzić pierwszego dnia zwiedzania Kuala Lumpur w 2 dni, jest prawdziwa perełka na kulinarnej mapie Kuala Lumpur, a mianowicie zlokalizowany w podziemiach centrum handlowego Lot 10 Hutong Food Court.
Miejsce to szczyci się tym, iż oddaje hołd dobrej kuchni malezyjskiej i sztuce lokalnego jedzenia. I trudno się z tym nie zgodzić.
Do wyboru mamy bowiem ponad 30 stoisk z ponoć najlepszym jedzeniem w całym kraju, serwujących swoje specjały nieprzerwanie od kilku pokoleń.
Polecam przetestować następujące pozycje (wszystkie obłędnie pyszne): wonton pork noodles z Ho Weng Kee, beef noodles z Soong Kee (w obu wersjach), char kway teow z Penang Famous Fried Kway Tiao & Prawn Mee oraz ais kacang z Oriental Dessert.
Muszę przyznać, że ais kacang niespodziewanie stał się jednym z moich ulubionych azjatyckich deserów (kto by pomyślał, że fasola z lodem może tak dobrze smakować?).
Informacje praktyczne
Lot 10 Hutong Food Court czynny jest codziennie w godzinach od 10.00 do 22.00. Zakres cen wynosi od kilku do kilkunastu ringgitów za danie. Więcej informacji znajdziecie na stronie.
Menara Kuala Lumpur
Swoje zwiedzanie Kuala Lumpur w 2 dni warto zakończyć wizytą na słynnym tarasie widokowym na Menarze – jednej z najwyższych wież telewizyjnych na świecie (421 metrów wysokości), z której roztaczają się cudowne widoki na całe miasto.
Oprócz tarasu, na szczycie wieży (282 metrów nad poziomem morza) znajduje się także SkyBox nowoczesna obrotowa restauracja, a na parterze – akwarium Blue Coral Aquarium, minizoo KL Tower Mini Zoo i symulator Formuły 1.
Informacje praktyczne
Taras widokowy na wieży czynny jest codziennie w godzinach od 9.00 do 22.00. Wstęp na niższy poziom (Observation Deck) kosztuje 60 ringgitów za osobę dorosłą, natomiast na wyższy, otwarty taras (Sky Deck) i SkyBox – 110 ringgitów. Więcej informacji znajdziecie na stronie.
Gdzie się zatrzymać w Kuala Lumpur?
W Kuala Lumpur znajdziemy szereg różnej maści hoteli i noclegów o różnej rozpiętości cenowej (najtańsze znajdziecie oczywiście w dzielnicy chińskiej).
Ja postanowiłam zatrzymać się w apartamencie z imponującym widokiem na miasto i równie zachwycającym basenem na dachu. Po długich poszukiwaniach, mój wybór padł na KL Platinum Suite 42 By SNC i był to strzał w dziesiątkę!
Apartament był przestronny, funkcjonalnie i nowocześnie urządzony, w przyzwoitej cenie (70 euro za noc), a przede wszystkim roztaczał się z niego wspaniały widok na Petronas Towers, oddalone od obiektu o niecały kilometr.
Do dyspozycji gości do późnych godzin wieczornych był znajdujący się na 51 (!) piętrze basen typu infinity, a także centrum fitness. Czegóż chcieć więcej?
Chyba jedynym minusem tego miejsca był brak śniadań wliczonych w cenę noclegu (wprawdzie można było je zamówić w „hotelowej” restauracji, jednak ich koszt zdecydowanie przekraczał mój dzienny budżet).
Jeśli więc któregoś dnia nie będzie Wam się chciało opuszczać apartamentu, zawsze możecie zamówić jedzenie na telefon (polecam aplikację Foodpanda – dowożą pod same drzwi, a koszt dostawy jest naprawdę śmiesznie mały).
Podsumowanie
Kuala Lumpur to idealne miasto na dwudniową wycieczkę. Znajdziecie tu wszystko to, czego oczekuje się od azjatyckiej stolicy, a nawet o wiele więcej.
Obłędna kuchnia będąca mieszanką wielu wpływów, a także ciekawe zabytki sprawiają, że jest to świetne miejsce na krótkie wakacje.
Koniecznie dajcie mi znać poniżej, jakie Wy polecacie miejsca w Kuala Lumpur w 2 dni! A jeśli ten przewodnik po Kuala Lumpur okazał się pomocny, udostępnijcie go znajomym!