W lipcu z mężem postanowiliśmy uczcić rocznicę ślubu podczas road tripu po Kalifornii, a jednym z przystanków była noc w Korakia Pensione w Palm Springs.
To miejsce wyglądało na Instagramie jak prawdziwy marokański raj na środku kalifornijskiej pustyni – białe budynki, egzotyczne rośliny, ten cały boho vibe… Brzmiało idealnie na romantyczny przystanek podczas naszej podróży, prawda?
Po jednej nocy w Sahara Suite mam dla Ciebie kompletnie szczerą opinię. Spoiler: to miejsce ma niesamowity klimat i jest absolutnie wyjątkowe, ale… no właśnie, zawsze jest jakieś „ale„.
Jak zawsze – bez lukru i owijania w bawełnę. Opowiem Ci wszystko dokładnie tak, jak było!

Historia i klimat: Podróż do marokańskiej bajki
Unikalna historia miejsca
Korakia Pensione to nie jest zwykły hotel – to prawdziwa perełka z historią! Miejsce zostało stworzone przez artystę, który chciał odtworzyć atmosferę marokańskich riadów w sercu kalifornijskiej pustyni. I musisz wiedzieć, że naprawdę mu się udało!
Cały kompleks składa się z dwóch części – marokańskiej i śródziemnomorskiej. My zatrzymaliśmy się w części marokańskiej, która jest stylizowana na marokańską wioskę – białe ściany, łuki, małe dziedzińce, fontanny.

To jak wejście do zupełnie innego świata. Po drugiej stronie ulicy znajduje się część śródziemnomorska z własnym basenem i ogrodem, ale my nie mieliśmy okazji jej dobrze zwiedzić.
Każdy zakątek marokańskiej części ma swój charakter, a meble pochodzą z całego świata, co daje temu miejscu niepowtarzalną atmosferę.
Marokański vibe na każdym kroku
Od momentu, kiedy weszliśmy na teren pensjonatu, poczułam się jak w jakimś artystycznym filmie. Wszędzie pełno roślin, słyszysz śpiew ptaków, wieczorem zapala się setki świeczek… To naprawdę magiczne miejsce, które ma duszę.

Lokalizacja: Idealny przystanek na road trip
Korakia znajduje się w świetnej lokalizacji – dość blisko centrum Palm Springs, ale jednocześnie w spokojnej okolicy.
Idealny przystanek podczas road tripu, bo możesz łatwo dojechać do głównych atrakcji miasta, ale kiedy wracasz do pensjonatu, czujesz się jak w zupełnie innym świecie.
Darmowy parking przy hotelu to ogromny plus, szczególnie, kiedy masz samochód pełen bagaży i nie chcesz się martwić o dodatkowe koszty.
Nasza Sahara Suite: Przestrzeń z charakterem
Rozmiar i wyposażenie
Dostaliśmy naprawdę spory apartament z osobną sypialnią, salonem i kuchnią! Nawet na jedną noc zrobiło to na nas wrażenie.
W salonie był kominek (choć w lipcu nie bardzo się przydał), a w pokoju znajdowały się winyle – taki miły retro akcent!
Z sypialni był dostęp do mikro tarasu – uroczego, ale raczej symbolicznego. W pokoju były też gry planszowe, ale przy jednodniowym pobycie nie mieliśmy czasu ich wypróbować.

Kuchnia – Pomysł dobry, wykonanie średnie
W teorii posiadanie kuchni w apartamencie to super sprawa, szczególnie podczas road tripu. W praktyce… no cóż, kuchnia była nieco przestarzała i słabo wyposażona.
Na jedną noc nie było to problemem, ale gdybyśmy planowali dłuższy pobyt, mogłoby być frustrujące.
Kawa była serwowana do pokoju, ale przelewowa, nie z ekspresu – dla miłośniczek dobrego cappuccino może być to rozczarowaniem.

Basen i przestrzenie wspólne godne Instagrama
Basen jak z marzeń
Ten basen to naprawdę coś! Sexy, stylowy, otoczony palmami i z baldachimami do siedzenia. Można się tu poczuć jak w jakimś ekskluzywnym resorcie w Marrakeszu. Idealny na zdjęcia, ale też naprawdę przyjemny do relaksu po długim dniu jazdy.

Śniadanie na wspólnym tarasie
Rano mogliśmy zjeść śniadanie na wspólnym tarasie, co było bardzo miłe – atmosfera komunalna, ale romantyczna. Wybraliśmy huevos rancheros i było naprawdę smaczne!
Śniadanie było wliczone w resort fee, ale jeśli chciało się je dostać do pokoju, trzeba było zapłacić dodatkowo za serwis.
My wybraliśmy śniadanie na tarasie, co okazało się zdecydowanie lepszym wyborem – jedzenie na świeżym powietrzu w tak pięknym otoczeniu było bardziej romantyczne.

Wieczorne pokazy filmów
Jedna z najciekawszych rzeczy w Korakia to pokazy starych filmów nad basenem! Niestety, nie sprawdziłam harmonogramu wcześniej, więc nie wiem, czy akurat tej nocy coś się działo. Ale sam pomysł brzmi super!
Oświetlenie i atmosfera
Wieczorem na terenie pensjonatu zapala się mnóstwo świeczek. To tworzy niesamowitą atmosferę – ciepłą, intymną, bardzo romantyczną. Idealne na rocznicę ślubu i doskonałe zakończenie road tripu!

Obsługa: Miła, ale bez specjalnych gestów
Obsługa była naprawdę miła i pomocna. Dostaliśmy powitalny koktajl przy check-in, co było miłym gestem po długiej jeździe. Personel znał historię miejsca i chętnie opowiadał o pensjonacie.
Jedyny minus? Brak jakiegokolwiek gestu z okazji naszej rocznicy ślubu. Wspomnieliśmy o tym przy rezerwacji, ale żadnego specjalnego traktowania nie było.
Może to drobiazg, ale w tak wyjątkowym miejscu i przy tej cenie spodziewałabym się choć małej niespodzianki.
Problemy z utrzymaniem: Tu zaczyna się rzeczywistość
Stan pokoju – Urok kontra zaniedbanie
I tutaj muszę być szczera – w pokoju były pajęczyny. W łazience plamy na suficie. Nad wanną konstrukcja, która wyglądała jakby mogła się zapaść (potencjalnie niebezpieczne!). Kombinacja wanna-prysznic była bardzo niewygodna.
To nie jest kwestia wieku budynku czy stylu – to po prostu zaniedbanie w utrzymaniu. Za ponad 500 dolarów za noc oczekujesz, że wszystko będzie czyste i bezpieczne!

Gdzie jest granica między klimatem a zaniedbaniem?
Rozumiem, że to miejsce ma swój artystyczny charakter i nie ma być sterylnie nowoczesne. Ale pajęczyny to nie jest część klimatu – to brak dbałości o gości. A przy tej cenie to jest po prostu nie do przyjęcia.

Czy warto płacić 500+ dolarów?
Zapłaciliśmy ponad 500 dolarów za jedną noc w Sahara Suite. To naprawdę duże pieniądze, nawet jak na Palm Springs.
Za tę cenę oczekujesz nie tylko unikalnej atmosfery, ale też wysokiego standardu utrzymania, doskonałej obsługi i dbałości o każdy szczegół.

Porównanie cen na różnych platformach
Po powrocie z ciekawości sprawdziłam ceny na różnych stronach rezerwacyjnych.
Na Booking.com ceny Sahara Suite wahają się od 450 do 600 dolarów za noc w zależności od sezonu, a na Agoda widziałam podobne stawki, czasami z niewielkimi promocjami. Niezależnie od platformy, cena pozostaje na poziomie premium przez cały rok.
Co ciekawe, czasami na Agoda pojawiają się pakiety z dodatkowymi benefitami, ale podstawowa cena i tak jest wysoka. Warto sprawdzić obie strony przed rezerwacją, bo różnice mogą sięgać 30-50 dolarów za noc.
Resort fee wynosił 67,62 dolarów za noc – to naprawdę sporo! Opłata obejmowała śniadanie, WiFi i pewnie kilka innych rzeczy, ale i tak irytuje, gdy podstawowa cena pokoju wydaje się już wysoka.

Czy warto robić objazd?
Jako przystanek na road trip
Jeśli planujesz road trip po Kalifornii i szukasz czegoś absolutnie wyjątkowego na jedną noc, Korakia może być interesującą opcją. To zdecydowanie nie jest standardowy hotel – to prawdziwe doświadczenie.
Ale za te pieniądze musisz być przygotowana na to, że nie wszystko będzie perfekcyjne. A to frustrujące, gdy płacisz tak wysoką cenę.

Unikalność kontra praktyczność
Co czyni Korakia Pensione wyjątkowym
To miejsce ma coś, czego nie znajdziesz w żadnym hotelu sieciowym. Ta atmosfera, historia, niepowtarzalny design – to naprawdę jest jak podróż do innego świata.
Jeśli szukasz czegoś absolutnie wyjątkowego na road trip, to Korakia może być strzałem w dziesiątkę.
Ale za jaką cenę?
Problem w tym, że za 500+ dolarów za noc możesz dostać i unikalną atmosferę, i wysoką jakość. W wielu innych miejscach.

Praktyczne informacje
Dodatkowe udogodnienia
Miłym zaskoczeniem było to, że hotel oferuje rowery do wypożyczenia za darmo! To świetna opcja na zwiedzanie Palm Springs, szczególnie jeśli chcesz uniknąć jazdy samochodem w centrum miasta.
Co zabrać ze sobą
- Aparat (to miejsce jest bardzo fotogeniczne!)
- Strój kąpielowy (basen wart jest skorzystania)
- Własną kawę, jeśli jesteś wybredna
- Duży budżet i cierpliwość na niedoskonałości
Warto czy nie?
Za te pieniądze? Szczerze mówiąc, myślę, że można znaleźć lepsze opcje. Atmosfera jest wyjątkowa, ale problemy z utrzymaniem przy tej cenie są nie do przyjęcia.
Czy zatrzymałabym się tu ponownie?
Nie, nie za te pieniądze. Gdyby kosztowało połowę tej ceny, może byłabym bardziej wyrozumiała dla niedoskonałości. Ale za 500+ dolarów za noc oczekuję perfekcji, nie usprawiedliwień.
Ostateczny werdykt
Korakia Pensione to miejsce z duszą i charakterem, które oferuje naprawdę wyjątkowe doświadczenie. Ale za tę cenę to po prostu nie jest warte swojej ceny.

Podsumowanie: Plusy i minusy
Plusy:
- Niepowtarzalny marokański klimat i atmosfera
- Fascynująca historia miejsca
- Unikalne meble z całego świata
- Budynki stylizowane na marokańską wioskę
- Piękny, stylowy basen z baldachimami
- Mnóstwo roślin i śpiew ptaków
- Romantyczne oświetlenie świeczkami wieczorami
- Pokazy starych filmów nad basenem
- Miła i pomocna obsługa
- Welcome drink przy check-in
- Przestronny apartament z kuchnią, salonem i kominkiem
- Winyle w pokoju (retro klimat!)
- Śniadanie na wspólnym tarasie w pięknym otoczeniu
- Gry planszowe w pokoju
- Darmowy parking
- Darmowe rowery do wypożyczenia
- Dobra lokalizacja blisko centrum Palm Springs

Minusy:
- Bardzo wysoka cena – 500+ dolarów za noc!
- Wysoka opłata resortowa – 67,62 dolarów za noc
- Brak jakiegokolwiek gestu na rocznicę ślubu
- Przestarzała i słabo wyposażona kuchnia
- Pajęczyny w pokoju (niedopuszczalne przy tej cenie!)
- Plamy na suficie w łazience
- Potencjalnie niebezpieczna konstrukcja nad wanną
- Bardzo niewygodna kombinacja wanna-prysznic
- Kawa przelewowa zamiast z ekspresu
- Tylko mikro taras z sypialni
- Serwis śniadania do pokoju za dodatkową opłatą
- Ogólne problemy z utrzymaniem czystości przy cenie premium
Kalkulator Kosztów Podrózy
Pobierz teraz mój darmowy Kalkulator Kosztów Podrózy i zaplanuj swoje wakacje bez stresu zwiazanego z nadmiernymi wydatkami!
Moja ocena: 6/10
Ogromny plus za absolutnie unikalną atmosferę i niepowtarzalny charakter miejsca.
Niestety, równie duży minus za problemy z utrzymaniem przy cenie 500+ dolarów za noc. Za te pieniądze można mieć znacznie wyższe standardy gdzie indziej.

Krótkie podsumowanie
Korakia Pensione to miejsce z niesamowitą atmosferą i duszą, które przenosi gości w klimat marokańskiego riadu – w samym sercu Palm Springs. Jeśli szukasz czegoś absolutnie wyjątkowego i nie standardowego, pokochasz ten klimat.
ALE – za 500+ dolarów za noc (niezależnie czy rezerwujesz przez Booking.com czy Agoda) problemy z czystością, utrzymaniem i bezpieczeństwem są po prostu niedopuszczalne.
To miejsce ma ogromny potencjał, ale potrzebuje poważnych inwestycji w utrzymanie, żeby usprawiedliwić swoją cenę premium.
Dla kogo? Dla miłośniczek artystycznych, boho miejsc z duszą – pod warunkiem, że dysponujesz większym budżetem i cierpliwością na niedoskonałości. Jeśli oczekujesz perfekcji za te pieniądze – szukaj gdzie indziej.
Czy polecam? Za połowę tej ceny – zdecydowanie tak. Za obecną cenę – nie, chyba że naprawdę zależy Ci na tym konkretnym klimacie i jesteś gotowa na kompromisy.

Co myślisz? Za tę cenę wolałabyś coś bardziej niezawodnego? Jeśli masz pytania o Korakia czy Palm Springs, pytaj śmiało!
I jak zawsze – jeśli cenisz szczere recenzje, zajrzyj na inne wpisy na moim blogu. Zawsze piszę tak, jakbym doradzała swojej najlepszej przyjaciółce!
Więcej artykułów, które mogą Cię zainteresować:
- Przewodnik po USA: Wszystko, Co Warto Wiedzieć Przed Podróżą
- Park Narodowy Joshua Tree: Co Zobaczyć? Top 10 Miejsc (2025)
- Kalifornia: Co Zobaczyć w 7 Dni? Najlepsze Atrakcje na Wybrzeżu
- Co Zobaczyć w Los Angeles? 14 Najlepszych Miejsc w 2025
- San Francisco w Jeden Dzień: Idealny Plan na Szybkie Zwiedzanie